Siatkarze nie zwalniają tempa

Sobotniego popołudnia nasi siatkarze rozegrali kolejny ligowy mecz. Tym razem w meczu wyjazdowym spotkali się z dobrze znanym przeciwnikiem SPS Konstancin Jeziorna. Jak się można było spodziewać patrząc na dotychczasowe starcia, mecz był bardzo zacięty.
W I secie, do stanu mniej więcej około 20 gra była bardzo wyrównana. W końcówce SPS odskoczył na kilka punktów. Udało się zniwelować stratę, ale niestety set padł łupem graczy z Konstancina 25:23
Set II to prowadzenie RKS od początku do końca seta i pewna wygrana 25:19.
Set numer III to prawdziwy horror, przebieg seta bardzo zbliżony do pierwszego, gra wyrównana do stanu 21:21, wtedy to SPS odskakuje na 2 punkty i przy własnej zagrywce ma piłki setowe przy stanie 24:22. Pierwsza piłka przy własnym odbiorze pewnie obroniona, kolejna piłka setowa przy naszej zagrywce także obroniona, dzięki wspaniałemu blokowi na środkowym gospodarzy. Kolejne dwa punkty także padają naszym łupem i po bardzo długiej i zaciętej wymianie wygrywamy seta 26:24. Tutaj na szczególną pochwałę zasługuje Dominik Szyszka, któremu nie zadrżał ręka w polu serwisowym, a także Sebastian Wojtasiak, który przy piłce setowej w ciemno skoczył do bloku na środku i bardzo efektownie zablokował środkowego, dając szansę na dalszą grę.
W secie IV poszliśmy za ciosem i rozpoczęliśmy mecz od stanu 4:1, przewaga czasami zmniejszała się do jednego punkty, ale zaraz odskakiwaliśmy na 3. Niestety nie utrzymaliśmy koncentracji do końca i w końcówce seta to zawodnicy z Konstancina wyszli na prowadzenie triumfując w tym secie 25:23.
Set numer V od początku do końca pod pełną kontrolą RKS, w końcówce wdarł się mały przestój, ale wypracowana wcześniej przewaga 14:7 pozwoliła na zakończenie seta 15:11 i zwycięstwo 3:2.
Był to słaby mecz w naszym wykonaniu, słabo funkcjonowała współpraca blok obrona, zbyt dużo piłek wpadało nam w boisko. O stracie punktu zdecydowała na pewno słaba skuteczność na kontrach, zaledwie 31%. Wiemy nad czy trzeba pracować, teraz mamy 2 tygodniową przerwę w rozgrywkach.
27-02 na własnym parkiecie zmierzymy się z Sadownikiem Błędów.


Obecnie zajmujemy pierwsze miejsce w grupie A ze stosunkiem 12:1 i 1 punktem przewagi nad SPS Radmot Jedlińsk, który w zaległym spotkaniu pokonał zespół z Przytyka 3:1

RKS Bór Regut – SPS Konstancin Jez.
3:2 (23:25, 25:19, 26:24, 23:25, 15:11)