Kolejne zwycięstwo, staje się faktem. Trzecie kolejne zwycięstwo nie pozostawia złudzeń kto jest królem.
Tym razem królem polowania kapitan RKS-u, jeśli nie szło po ziemi to 2 x górą. Brawo Piotr.
Niestety Bartek Miernicki tak jak w ubiegłym roku, w tym samym miejscu, na tym samym boisku, kontuzja, tym razem kolano.
pech, fatum. ?